Tekst 23 z 52 ze zbioru: Rap prosto z ulicy
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-06-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1148 |
dziwki nie są dziwkami
chodzą do kościoła
starość odebrała popęd
no i ze względów estetycznych
żaden marynarz
nie popłynie starym kutrem
zatopionych w porcie
stoi maszt wiatr targa banderą
ojcowie w podeszłym wieku
nie piją wódki
bywają przykładnymi dziadkami
lub starymi zboczeńcami
oglądany świat odmienny niż ten mój
ukryty na dnie mojej kieszeni
tylko wiatr targa za włosy
żona mówi daj to głośniej
seriale dobijają mnie
są ubogie jak w pracy dzień
oceny: bezbłędne / znakomite
i nie ma na świecie takiego żelazka, które by to odprasowało w poprzedni gładki kancik, biegasz do kościółka czy nie :(
Stare kurwy pozostaną dziwkami, a starzy marynarze - kurwiarzami, wiadomo.
Na całe szczęście to tylko wąski margines.
Dlaczego?
Bo
"Człowiek - to brzmi dumnie!"
/Maksim Gorkij/
To, że powstają na ten temat takie wiersze, jest tego corpus delicti