Tekst 145 z 204 ze zbioru: Wolna przestrzeń
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-07-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 908 |
Wołyń
O świcie łuny pożaru upowskiej nienawiści
Opętaniem wrzeszczały “ Śmierć Lachom”
I definitywnie zabrały życie Polaków
W lot ognia świątyń i krzyży znaków
Pianie koguta – ogłasza proroczy poranek
Prawda życia znika wśród rąbanek
A krew jak woda w strumieniu płynęła do Źródła
Nienawiść wroga cieniem osiadła
Na ziemi skrwawionej posąg - ostoja się wznosi
I krzyżem jak słońcem krople kłosi
Wzbudzone tchnienie snuje na niebiańskie ogrody
Tam zażywają zbawczej swobody
Z tej ziemi bierzemy garstkę heroicznych czynów
Miłość Polski – Jej córek i synów
I niech prowadzą za rękę, przyjaciele wiary
We wspólne światło zbawczej ofiary
oceny: słabe / słabe