Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-07-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 885 |
Kim jest don Kichot, jaką ideę sobą przedstawia? Spójrzmy na niego nie tym pośpiesznym nieuważnym okiem, które ślizga się jedynie po powierzchni i zatrzymuje na nieistotnych szczegółach. Dostrzeżmy w nim coś więcej niż tylko karykaturę smętnego rycerza, zauważmy coś jeszcze p o z a tą jego figurą, wymyśloną przez Serwantesa po to, by ośmieszyć stare rycerskie romanse; wiemy już, iż znaczenie tej postaci bardzo poszerzyło się dzięki talentowi jego nieśmiertelnego twórcy, wiadomo też, że don Kichot części drugiej tej powieści - szanowny stały bywalec wszystkich biesiad hercogów i hercogiń, mądry doradca samego gubernatora - to już nie tamten don Kichot, jakiego poznaliśmy w części pierwszej, zwłaszcza na początku, nie ten dziwaczny i śmieszny oryginał, na którego tak szczodrze walą się nieszczęścia i ciosy Losu, i dlatego spróbujmy wniknąć w samą istotę tego problemu.
Powtórzmy: kim jest i co sobą wyraża don Kichot? Przede wszystkim wiarę; wiarę w coś odwiecznego, nieuchronnego, w prawdę, jednym słowem, w taką prawdę, która istnieje p o z a pojedynczym człowiekiem, ale jest mu bardzo bliska, w prawdę, która domaga się od niego stałej wiernej służby i samopoświęcenia w zamian za życie tylko w prawdzie. Don Kichot jest w całości oddany swojemu ideałowi, dla którego jest gotów na wszelkie poniesione przez siebie straty i ofiary, gotów nawet na ofiarę z własnego życia; samo zresztą życie ceni jedynie na tyle, na ile może ono służyć za środek ucieleśniający tenże ideał: tryumf prawdy i sprawiedliwości na Ziemi.
Powiecie, szanowni Państwo, na to, że ideał ten został zaczerpnięty przez jego chory rozstrojony umysł z fantastycznego świata romansów rycerskich. Oczywiście, tak jest istotnie - i na tym polega ta komiczna strona tej postaci, jednak sam ten jego ideał pozostaje w kryształowo czystej, nietkniętej postaci. Żyć dla samego siebie, troszczyć się wyłącznie o siebie - don Kichot uznałby taką postawę za coś niegodnego człowieka. Jest on przykładem kogoś, kto od zawsze (jeśli można tak się wyrazić) żyje poza sobą, dla innych, dla swych braci, dla zniszczenia zła, dla walki z wrogimi dla człowieka siłami - z czarnoksiężnikami, z olbrzymami i in. złoczyńcami i gubicielami ludzkości. Nie ma w nim nawet najmniejszego śladu egoizmu, nigdy o sobie nie myśli, cały jest samopoświęceniem - proszę docenić to słowo! - tak ślepo i głęboko wierzy, wierzy mocno i bez zastanowienia. To dlatego jest tak nieustraszony, cierpliwy, karmiąc się byle jaką strawą i zadowalając najbiedniejszym byle jakim przyodziewkiem: wcale nie ma do tego głowy! Pokornego serca, duchem jest wielki i nie zna strachu; roztkliwiająca jego pobożność nie ogranicza jego wolności; obcy wszelkiej próżności wierzy w siebie, w swoją misję, nawet we własne fizyczne starego człowieka siły; jego wola - to wola iście żelazna.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozdrawiam!
MS
oceny: bezbłędne / znakomite