Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-07-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 883 |
Dziś po raz pierwszy będę uczyć biologii. Właściwie zaprogramowano mnie na jednorazowe poprowadzenie wykładu, ale jak się sprawdzę zostanę.
Pojadę na uczelnię, to znaczy poszybuję jak dron, bo też mam taką funkcję. Najpierw dokonam samooczyszczenia systemu, konserwacji i w drogę. Aaa, jeszcze krótki przegląd materiałów, które zaprezentuję. Ten człowiek, który miał mnie sprawdzić, chyba śpi, bo leży na podłodze bez oznak ruchu. Niech sobie śpi. Skonstruowano mnie w taki sposób, że mogę sam się naprawiać, i dobrze.
Wczoraj jeszcze byłem robotem od serwowania kawy, a dziś proszę, jaki awans.
A dlatego, że profesor, którego zastepuję, poddał się eksperymentowi wszczepienia sobie wynalazku eliksiru młodości chyba, po którym go całkiem sparaliżowało. Leży biedak na OIOM-ie i ledwo dyszy. Szanse na przeżycie ma takie sobie: pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Za wcześnie go zaczęto reanimować, a wszystkiemu winna żona profesora. Skąd ona się wzięła wtedy w laboratorium?
Póki co polecę do niego po wykładzie. Mój mózg szybko go zlokalizuje. Już ja się postaram, żeby stamtąd nie wyszedł. Albo też niech zamienią go w robota, wszystko mi jedno. Podawanie ludziom kawy jest nudne.
oceny: bezbłędne / znakomite
Profesor - stary, zwykły, słaby, kierowany zmiennymi pragnieniami cielesny człowiek - w tej konkurencji nie ma szans
Koreański robot Silbot ENGKEY świetnie radzi sobie z nauczaniem języka angielskiego. Nie ma również problemów z utrzymaniem dyscypliny w klasie. Sam odnajduje się w przestrzeni, słyszy i rozpoznaje ludzkie głosy (Młody Technik). Ale czy zastąpi człowieka, skoro przez dzieci traktowany jest raczej jak zabawka? W Polsce mamy Fotona, który pomaga dzieciom w programowaniu.
Wtedy, gdy robot podejmie się nauczania, nauczyciel może zająć się konkretnymi uczniami. A może szkoła nie będzie tak wyglądać jak do tej pory?
oceny: bezbłędne / znakomite
Roboty ujrzawszy głupotę ludzką mogą zbiorowo dokonywać samounicestwień. Jednak muszę zasiać trochę wątpliwości. A co jeśli podejmą walkę na wskutek wbudowanego błędu konstruktora?