Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-11-19 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 741 |
Postanowiłem nie reagować na zło. To nielogiczne wyrównywać ścieżki kotom z Afganistanu, kiedy nasze walczą o byt w śmietnikach.Obydwie nacje kocie są zakładnikami polityki, ale ja jestem mądry kot i nie dam się wmanewrować w jakiś humanitaryzm. To dobre dla słabych ludzi. Jest wojna – są straty.
Twardym trzeba być!
Kto to słyszał, aby pomagać rannemu żołnierzowi wroga? Tym bardziej, jeśli ten żołnierz szedł na wesele, a znalazł się na polu bitwy. Znaczy głupi to niech zdycha w pasie niczyim. Sperki mu się zachciało w kociolandii germańskiej! Mógł przecież po drodze zadrapać mojego brata, albo pokryć siostrę, a jak zdechnie to tego nie zrobi. Logiczne.
Te Afgany to strasznie agresywna rasa.
Kto wydał im rozkaz? Ano tłuste koty tego świata, a kaleczyć trzeba chudeuszy. Tak już jest skonstruowany ten świat i nie ja go będę naprawiał. Ja będę ostrzył pazury. Zginie dziesięć dachowców z Syrii, ale wykończę jednego złego. To tylko rachunek prawdopodobieństwa, a później statystyka.
Koty z Kociolandii nie przylecą po nich. Żaden samolot stamtąd nie pisze rozkładu lotów pod wpływem szantażu wąsatego baćki. Wąsy są zawsze wyznacznikiem pozycji kota.
Słabe mruczki bredzą, że czują się lepiej, kiedy pomagają. To zaraza, która przyszła od ludzi. Powinni się szczepić na ten humanitaryzm (taką modę mają ostatnio), bo on jest groźny dla naszych śmietników. Jak tylko do nich wlezą to od razu budują jakieś domy modlitw, gdzie miauczą okropnie pięć razy dziennie. Socjal zabierają naszym kociętom.
Ta kasa należy się rodzimym, kocim bojówkom. Jedyni sprawiedliwi w naszych wiatach porządku i ładu.
A tłuste koty mają się dobrze. Są poza moim zasięgiem, więc sam rozum nakazuje – odstrzelić tych chudych. Po co tu leźli?
W końcu co jest wart tłusty kot bez armii chudeuszy?
A ich dokarmianie zostawmy słabym ludziom. Wymyślili sobie człowieczeństwo to niech się teraz bujają z azylami dla zwierząt i głaskaniem parchatych.
Ja mam pazury i zęby.