Tekst 32 z 52 ze zbioru: Rap prosto z ulicy
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-01-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 933 |
obudzony zły jak pies
czyli od zawsze tak mam
mój dom psią budą
odklejony od rzeczywistych spraw
obleczony w tani ciuch wychudzony
wkradam się w miasto ciasno
tutaj trafia mnie szok w szlag
nabieram słów w usta
mówię do gościa dość
weź się w garść
skończ ten płacz
wypłyńmy w przeszłość
bez empatii pełni gniewu
na skórze dreszcz
pod swetrem też
serdecznie mam dość
ma wszystko i nie mam nic
prócz kilku wierszy
w zniczu na dnie trochę wódki
jakieś zdjęcia dziewczyny
okazałą prostytutką
zbudzony z pustym portfelem
w hotelu co rzec w recepcji
wyskakuję przez okno
spadam na bruk zuch
wychodzę z siebie
idę gdzieś nie pragnąc nic
prócz słów pełnych ust
To tylko
Mała chwilka
Jedni tańczą na moście w Avignon, a drudzy śpią pod mostem, wiadomo ;(
Takie życie /wyjechane?/.
___________________________
Słowa pełne ust/óst? Proszę:
chUSTA
gUSTA
pUSTAk
szÓSTA
USTAwka
USTAnawiać
langUSTA
WARGI
Krzysztof VARGA
M. VARGAs Llosa
oceny: do przyjęcia / przeciętne