Przejdź do komentarzyŚwiat zabaw
Tekst 16 z 18 ze zbioru: Jeszcze nie było tu ciemno
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-06-21
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń635

ostatnio coraz częściej wzruszają mnie dziecięce zabawy

patrzę na nie z okna

szczególnie fajnie jest jesienią: brunatne liście podrygują jak w tańcu

w kałużach odbija się krwawy wieczór

dzieciaki biegają w tę i we w tę, chwytają się za ręce

chcąc przeskoczyć skakankę, śmieszenie zahaczają o nią czubkami butów

śmieją się głośno


czasem machamy do siebie

pytają, jak mi mija dzień

w sumie dobrze, czemu by nie

w końcu wracają do wojaży; wskakują na rowery, chwytają hulajnogi

grają w klasy albo sięgają do bogatych zasobów języka pierwszych Piastów

i plują na siebie „kurwami”, „ja pierdolę”, czy „chujem” przez samo h

tak żeby rodzice nie słyszeli


mają w cholerę szczęścia, że nie wiedzą, kiedy to się skończy

być może wirują właśnie w swoim last dance

ostatni raz uśmiechają się tak szeroko, tak głośno tupią

kochają, bo chcą kochać

nikt nie stworzył dla nich jeszcze właściwego miejsca

i czasu

historii, społeczeństwa i idiotów


tymczasem – mogę się mylić –

- ale wydaję mi się, że nadciąga już noc

a słońce spada za bloki



  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×