Tekst 117 z 141 ze zbioru: tęsknoty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2022-08-07 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 508 |
poprowadź mnie ścieżką
pachnącą przeszłością
gdzie wieś przycupnięta w cieniu drzew
tchnęła spokojem i ciszą
gdzie słoneczniki, topinambury i malwy
kłaniały się słońcu
pokaż mi łany zbóż chabry i kąkole
weź w dłonie śpiew skowronka i klekot bociana
poprowadź mnie tam
gdzie dusza spragniona wytchnienia
pląsała w objęciach łąk i wiatru
poprowadź mnie i nie zapomnij
(patrz nagłówek i tekst)
jest prośbą małego bezradnego dziecka, kaleki lub niewidomego. We współczesnych nam czasach dzikiej, przez nikogo nie kontrolowanej industrializacji taki jak ten apel
pozostać m u s i
bez żadnego odzewu.
Jedynie rodzice są wciąż jeszcze dzisiaj w stanie przejąć /nad dorosłym pełnosprawnym swym dzieckiem/ obowiązki psa-przewodnika,
ale tak ponury scenariusz oby nikomu się nie przytrafił nawet w najczarniejszym śnie!
Weź w dłonie śpiew skowronka.
Poprowadź mnie i nie zapomnij!
(vide rzewne błagania)
Co dajesz ty
w zamian ??
Bycie wiecznym wspieranym ?