Przejdź do komentarzyszczepionka przeciw PiS
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2023-10-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń356


Wywodzę się z `wioski kościelnej`, jak to się teraz ładnie nazywa podobne miejsca, bo takich w Polsce wiele. W mojej wiosce kościelnej, tak jak w innych wioskach kościelnych PiS był zawsze. Był wtedy, kiedy Kaczyński grał w filmie `O dwóch takich, co ukradli Księżyc`. Był wtedy, kiedy Gierek rozdawał cukierki, Wałęsa czarował z Matką Boską w klapie, Tymiński Stanisław latał z czarną teczką (44% w wyborach prezydenckich), ciął nożem plakaty z Kosiniakiem i kazał ściągać z płotu Kierwińskiego tydzień temu. Co prawda jest go mniej, niż za czasów szkolnych, ale wciąż jest, a ostatnio całkiem się rozbestwił. Użyłem słowa PiS, bo mam własną definicję tego zjawiska społecznego, które polega przede wszystkim na ocenie mojego wyglądu, upodobań modowych i kulinarnych, życia seksualnego i spędzania czasu wolnego, światopoglądu, a przede wszystkim przekonań politycznych. A, ja bardzo nie lubię zakazów i nakazów, oj! Bardzo nie lubię. Bardzo dużo wysiłku moralnego kosztuje mnie respektowanie ludzkich koncepcji rzeczywistości, a jednak go podejmuję każdego dnia. I tak sobie myślę, że skoro sam diabeł potrafi repektować ludzki porządek, to dlaczego ludzie mieliby nie, tym bardziej, że on służy im przede wszystkim. A ludzki porządek to różnorodność i stymulacja.


W mojej bliskiej rodzinie, ani w otoczeniu z którym mam relację nie ma PiSu. Ale to był proces dłuższy, niż kadencja PiSu. On trwał od zawsze i polegał na `stawianiu się`. Przecież diabeł samemu Bogu się postawił... Dlatego proszę sobie nie wyobrażać, że PiSu nie będzie w Polsce nawet po jego delegalizacji. On jest po prostu w ludziach. To w dużym stopniu kwestia neurologiczna, dlatego zdarza się, że nawet wykształcone osoby są PiS. Konkretnie chodzi o ilość receptorów dopaminy 7 na wzgórzu korowym. To się sprowadza do tzw. konserwatyzmu czyli `domknięcia` i da się to leczyć. Tak, właśnie tak! Zajmują się tym amerykańscy neurobiolodzy.


Proszę państwa! Być może już niedługo będziemy mieli szczepionkę przeciwko PiS. Może to się da dosypać do jedzenia albo do herbaty albo rozpylić w powietrzu... Ale byłby festyn jakby nagle drastycznie spadło zapotrzebowanie na Kaczyńskich, Orbanów i Łukaszenków! Największa sztuczka diabelska w historii świata, nie?


  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Oj, bardzo fajny tekst.
Gratulacje.
avatar
Iście diabelski polot (szatańska wena?) - wobec którego biję pokłony .. i tyle!!!
avatar
Ciasnota umysłowa jest tożsama z wąskim myślowym horyzontem, a ten - jeśli go dzień po dniu przez całe życie tylko "zalewać" - siłą rzeczy musi się kurczyć. Wg danych międzynarodowego biura konsultingowego o nazwie "Ipsos" (z 2019 r.) siedemdziesiąt dwa procent elektoratu PiS - w tej liczbie dzisiejsi emeryci - to ludzie z wykształceniem podstawowym.
avatar
Statystyka, zastosowana dla populacji i ta mało zaawansowana, oparta na prostym rozkładzie Gaussa, aż ponad 63% przyznaje przeciętniactwu. Gdy do tego dołożyć skrajność z wykresu, mamy czarno na białym odpowiedź na pytanie o genezę PiS, wybranego większością. Przeciętniactwo to brak odporności na populizm i często zwykła zazdrość, która nie toleruje inności. To dość oczywiste, że zapleczem wyborczym dla autorytarnych rządów jest właśnie przeciętniactwo za skróconą listą oczekiwań wobec rządu, który sam siebie nazywa prawicowym czy też konserwatywnym. A tak się składa, że konserwatyzm to idea, zgodnie z którą wszyscy powinni żyć według regulaminu stworzonego przez konserwatystów, no najlepiej inni. Kościół jest w takiej grze o władzę naturalnym sojusznikiem. Na koniec gorzka pigułka. W 2015 PO chyba już było znudzone władzą, a mogło prostym zabiegiem nie dopuścić do wygranej PiS. Wystarczyło wprowadzić przed wyborami minimalną stawką za godzinę pracy i kilka innych ustaw. Ale nie, 4 zł za godzinę na umowie zlecenia było O.K. A jak już o statystyce. Program PO był skierowany do wyborców zarabiających średnią krajową i wię
avatar
A jak już o statystyce. Program PO był skierowany do wyborców zarabiających średnią krajową i więcej. Wystarczyło zerknąć na medianę zarobków w Polsce i na tej podstawie oszacować jej zaplecze wyborcze.
avatar
w poszczególnych okręgach.
Przepraszam za literówki.
avatar
Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy pokończyli tylko podstawówkę, o ile p ó ź n i e j przeszli na samokształcenie i w ten sposób dzisiaj mogą zagiąć i w kozi róg spędzić niejednego "wykształciucha". Najtraszniejszy jest dla mnie obraz Polaka, który swój rozwój intelektualny zakończył na etapie piętnastego roku życia, poza językiem mówionym ulicy dzisiaj nie zna żadnego języka i zamiast jakiejś ugruntowanej wiedzy o realu, w którym żyje, je i pije, ma odruchy psa Pawłowa, w głowie banery, bandy, reklamy, omamy - i puste kolesiów domniemania. W takim żywiole mentalnym nie da się oddychać!
avatar
Konserwatyzm

(patrz źródłosłów konserwa)

z definicji jest postawą, która nie chce

ż a d n y c h zmian.

Ma być, jak było,

i siedzieć mi tu cicho!
avatar
Nie tyle bardzo elementarne "wykształcenie" elektoratu decyduje o jego zachowawczej, konserwatywnej postawie,

ile

jego średnia W I E K U. 74% wyborców PiS to

- Z CAŁYM NALEŻNYM SIWEJ GŁOWIE SZACUNKIEM -

/pardą, pardą, pardą!/

stare babki i dziadki 50plus,

które /statystycznie rzecz ujmując/

poza swoją mentalną kozią wólką i parafią

nigdzie nie były,
książek nie czytały,
do teatrów nie chodziły

ERGO

Wielkiego Świata nie widziały

;(
avatar
Staropolska głęboka mądrość głosi:

S T A R Y C H DRZEW NIE PRZESADZAMY!
avatar
Jakie jest proste remedium na konserwę?

Wystarczy w konstytucji skorygować jeden drobiazg:

paragraf, stwierdzający wiek dorosłości obywatela, w którym wszedł w okres rozrodczy.

Skoro dziewczynka może być matką, a chłopczyk ojcem, to są

d o r o ś l i
© 2010-2016 by Creative Media
×