Przejdź do komentarzy72 godziny do apokalipsy
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2023-10-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń326

W niedzielę roku pańskiego 2023 będzie mieć miejsce niespotykane wydarzenie: apokalipsa dla kilku milionów Polek i Polaków. Nastąpi koniec Dobrej Zmiany. Upadek Jarosława zbawiciela i jego mitu. Koniec Polski, pisowskiej Polski, ale to dla tych milionów równoznaczne. Zgaśnie Słońce i nadejdzie szatan.


Zawsze pisałem i mówiłem, że dobrozmianowy projekt sformatowania społeczeństwa i przekształcenia go w katopatriotyczną mułownię nie ma szans na dłuższą metę. Po niedzieli określenie `pisowiec` stanie się w Polsce jedną z najgorszych obelg, w jednym rzędzie z kretynem, idiotą, a nawet chujem czy kurwą. I trzeba będzie ze świecą szukać ludzi, którzy kiedykolwiek głosowali na PiS.


Dzieło zniszczenia dokończy młodzież. Oto wyniki prawyborów w szkołach, w Małopolskim:


KO - 35%

Lewica - 15%

Konfederacja - 13%

Trzecia Droga - 8%

PiS - 5,6 %


Wyniki oznaczają, że nawet dzieci i wnuki zwolenników PiS wybierają partie opozycyjne z mocnym wskazaniem na wartość merytoryczną i swobodę obyczajową. PiS znajduje się na granicy progu wyborczego w regione uznawanym za matecznik pisowski. Partia rządząca wśród młodych ma poparcie niewiele większe od błędu statystycznego. To już koniec kloaki pisowskiej.


PiS nie może oddać władzy. Nie może i koniec. Nad dziesiątkami tysięcy polityków PiSu, pracowników administracji państwowej, prokuratorów, prezesów spółek państwowych, komendantów policji i straży pożarnej, prezesów fundacji i organizacji powołanych przez PiS oraz już istniejących, oraz członków rodzin i znajomych wszystkich wymienionych wiszą zarzuty karne. Dotyczą:


Przekraczania uprawnień.

Niedopełnienia obowiązków służbowych.

Łamania zapisów konstytucji RP.

Niegospodarności.

Defraudacji.

Działania na szkodę spółki.

Sprzeniewierzenia środków.

Korupcji na niespotykaną skalę.

Działania w zorganizowanej grupie o charakterze przestępczym.

Zdrady stanu.

Działań przeciwko bezpieczeństwu państwa polskiego.

Działań przeciwko interesowi publicznemu.

Zdrady państwa.


Będą sądzeni na podstawie kodeksu znowelizowanego przez Zbigniewa Ziobrę. Wielu ludziom grożą ćwiartki i pietnastaki. Bardzo wielu, tak wielu, że dla tych, którzy się w porę nie zorientują, zabraknie w tym dniu samolotów na wszystkich lotniskach w Polsce. Oni nie mogą oddać władzy. Nie mogą! Oni wiedzą, że wszystko jest już przygotowane. Szafot czeka. Dlatego nie mogą oddać władzy. I wcale już nie chodzi o tego śmiesznego, małego człowieczka, pajaca, który szarpie się z wieńcem i usiłuje wydawać rozkazy policjantom. Żenujący i żałosny koniec karła. Chodzi o tych, którzy wytrąbili setki miliardów złotych. Wszystko wyjdzie na jaw.


Błogosławieństwo od Lucyfera i czarna msza w najbliższą niedzielę. Przeciwko karłu, umysłowemu kalectwu, kapłanom i ortodoksji, putym i nikczemnym sługom uzurpatora. Przeciwko upadkowi ducha i rozumu.


Po debacie telewizyjnej w TVP przeprowadzono badania. Tusk, który wcale nie błyszczał zupełnie oddając pole Hołowni został uznany za zwycięzcę debaty przez:

85% wyborców KO

55 % Lewicy

49% Trzeciej Drogi

Premier Morawiecki przedstawiany w TVP jako pogromca 6:0 został uznany za zwycięzcę przez 70 % elektoratu PiS.

Wyniki Tuska oznaczają, że wyborcy opozycji stracili obiektywizm. Miliony wyborców opozycji osiągnęły masę krytyczną i stały się legionem Tuska.


Trzy dni do rezurekcji Wielkiego Lacha, który zadziwi świat ponownym zmartwychwstaniem. Pół świata już wie, że Lach się przebudził i czeka w wielkim napięciu. Wszyscy będą świadkami wielkiego widowiska.


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
oby to nie były zaledwie marzenia, tylko prawda
avatar
moja minimalna ocena
avatar
- jak zwykle - w porządku i konkretnie
avatar
A ja się boję, że my jesteśmy już tak zidiociali, że ponownie wybierzemy PiS. Nie chcę tego i bardzo się tego boję, ale obawy mam.
avatar
Marianie, obawy są czasem uzasadnione i spełniają rolę "adwokata diabła". Tym razem mój nos (i rozmowy z różnymi ludźmi) podpowiadają mi, że późnym wieczorem, w niedzielę, sięgnę po kieliszek mojej kminkówki. Może nawet dwa kieliszki.
avatar
Swoje lata przeżyłem i dobrze wiem, że "kurwa kurwie łba nie urwie"...
avatar
Szarpał cudzy wieniec?!
Głupiec czy szaleniec?
Czuł swej śmierci tchnienie?
avatar
Oby się to ziściło, gdyż to nada sens życiu.
© 2010-2016 by Creative Media
×