Tekst 12 z 29 ze zbioru: moja filozofia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2023-10-18 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 342 |

udajemy że nam dobrze tutaj
harówka zabiera cenny czas
nie pamiętam że na nic mnie nie stać
świat według wariata trwa rozciąga się
hiperbola market anegdoty pogawędki
ryby jedzą z ręki na patelni skwierczy
długi sen młodych pędów sosny
uciekam stąd kolejny wyjechał
byle dalej daleko nie stać się kaleką
upływa powoli z kaskadami życie
w dół jak krew z nosa czasem
płaczę kapie. płacę cenę każdego dnia
zamknięty wątek zamknięty świat
szukam ciekawej ciebie dziś historia
wczoraj jeszcze kochaliśmy się szaleństwo
dziś dziękuję za dzień w którym zjawiła się
postać kobiety oszalałem dla ciebie