Przejdź do komentarzykreacja wojny
Tekst 181 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2023-10-23
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń318

przyszedł z deszczem w dłoniach

zacisnęło coś od środka rozparło

rozmowy nie zaczął milczał

mokre oczy pomalujesz krwią


szkoda mi nie zobaczy słońca

będzie śnił zza ciszy grobowej

dlaczego człowiek niesprawiedliwy

odbiera najcenniejsze skarby


bezsilności bliskość spojrzeć

nieszczerze wmawiają prawdę

kłamstwa ubrane w sweterki

idź nie przychodź już więcej


okrutne czyny ukryte zamiary

ile potrzeba krwi martwych

by zrozumieć koniec świata

nie nadchodzi nie wiem


to nie czas spotkania z Bogiem

czasy nienawiści zgrozy

marnotrawstwa mamony

wypasione brzuchy bezduszne


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×