Przejdź do komentarzywysuszone kwiaty
Tekst 27 z 31 ze zbioru: blues nocą
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-06-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń200

wietrze wiej szelestem niezgody 

nadszedł czas ciemny brązowy 

brunatnego szlaku niewygody 

słońce płonie ziemia się obraca 


siostry i bracia pozdrawiam was 

czyszczę kałacha dobry automat 

to nie odpowiedź na 

krzywą rzeczywistość świat opęta 


co raz bliżej co raz głośniej 

zmienia się epoka 

zmieniło się wokół 

zamyślony zamykam oczy 

ciężko na sercu ból w środku 


nieszczelne granice tolerancja 

nie jestem wolny 

nie jestem pewien 

nie jestem sobą 

nie jestem sam 

pada śnieg zimno ściskam pięść 


w środku nocy myśli płyną i nic 

zapach prochu metal rozerwany 

wojny same nie wybuchają 

zapalnikiem podpis polityka 


wyciąg nas rozkaz który dręczy 

brzmi jak stal jak gwóźdź w dłoni 

film o końcu świata we mnie tkwi 

wiem pewny że wszystko ułoży się

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×