Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-04-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2707 |
Odwaga i sprawiedliwość
Czytelniku - pragniesz mi pomóc to krytykuj
Ukaż swoje sprawiedliwe oblicze Temidy
Odkryłem spiżowe wrota swojej duszy
Skrzydlate myśli wysłałem na pastwę losu
Kroczę i pełzam przed tobą odarty i nagi
By cię wzruszyć, z kolan podnieść, pokonać
Posadami świata wstrząsnąć, rzucić na kolana
Potem cisnąć w uniesienia bez opamiętania
Aż z odrętwienia czy skruchy wstaniesz obolały
Powstań z posad i wznieś miecz swój sprawiedliwy
Nie wzdragaj się i osądzaj moich owoców smaki
Niedojrzałym rozkaż by w ukryciu dojrzewały
Robaczywe niech spadną cichym zapomnieniem
Niczym miecz Damoklesa wytnij myśli chełpliwe
Wrzód na mojej duszy którego nie dojrzałem
W tym miejscu spotkały się nasze przeznaczenia
Moja błądząca odwaga i twoja sprawiedliwość
Popatrzymy w przyszłość osądem sprawiedliwych.
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite
czyli znowu przykład naszego już ulubionego widać typu "piernik do wiatraka".
Już na poziomie tytułu tkwi sprzeczność postulatu. Żaden osąd nie może być i odważny, i sprawiedliwy jednocześnie.