Tekst 96 z 97 ze zbioru: Satyriady
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2024-09-17 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 186 |
Niech „ten” bawi się w dożynki,
czy szusuje w zimie z gór,
byle przestał nam przeszkadzać –
gros Polaków tworzy chór.
Niech wciąż stroi głupie miny,
nawet w krzyku pauzy ma,
byle skończył w kotle mieszać,
przestał nam na nerwach grać.
Niech wśród dworzan nos zadziera,
pusty tworzy własny mit,
lecz jest wola, by zaprzestał
głowę wsadzać w polski byt.
Niech się zamknie w swym pałacu,
choć raz zrobi dobry krok,
wtedy z ulgą oświadczymy –
wytrzymamy jeszcze rok.
oceny: bezbłędne / znakomite
zamknął go w Popiela wieży ..
zagraj myszom na lirze,
wskaż im drogę
"na" p/rezydenta niebogę ;)
oceny: bezbłędne / znakomite
Ten, co naród tak był skłócił,
Wstrzymał Ziemię, ruszył Słońce,
Słowem jest tu tylko... gońcem
:(
oceny: bezbłędne / znakomite
gdy ochotę na to ma,
nadal będę go olewał,
bowiem powódź jeszcze trwa.
Niech pod tym pomnikiem swym
już za życia wznosi hymn,
jakim był on "mężem stanu"...
czy ktoś jeszcze tam przystanie?
Masz Ty racja, tak trzymajmy,
gdyż powodzi teraz czas,
osuszymy, naprawimy...
on nawiedzać może las.
Puknijmy się w piersi i w głowy.
oceny: bezbłędne / znakomite
Natomiast cierpimy - my.