Przejdź do komentarzyDziwna poezja
Tekst 133 z 139 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-09-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń121

Są takie wiersze, 

których nie sposób deklamować. 

Cichaczem się podkradają 

w pamięć. Puszczają korzenie, 

by dojrzewać, 

wyśpiewać, 

wymilczeć. 


Są takie strofy, 

którym brak słusznego rytmu. 

Własnym taktem o serca uderzają. 

Ściany ciasne się zdają, jak pantofel 

nie całkiem na miarę, 

gdy rytmicznie, 

lirycznie 

przenikają. 


Wersy czytane nie na głos, 

choć głośne, dykcja jak trzeba 


- małe kawałki chleba 


nieba.





__________

* Rok 2008

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×