Przejdź do komentarzyNauka rozum odbiera
Tekst 68 z 70 ze zbioru: Na drogę życia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-10-07
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń102

A może to właśnie

Dzieci moje

Waszym nieszczęściem jest

Wyksztaucenie

Nauka kariera i wszelaka ambicja

Czyni człowieka próżnym

Łonyj to dufny w siebie

Przestrzeń musi mieć własną

Coraz to w większą popadając samotność

Ni rodzina ni dzieci

Bo łon jest tera mądry i bogaty

A w żywocie ludzkim nie oto idzie

A o co idzie  - o te ziarno

Co padło w ziemię i wydało plon obfity

Tak i nasza natura jest by oddać siebie

Dziatkom swoim a nawet i cudzym

Wśród swoich bywać

Śmiać się na weselach

I opłakiwać odchodzących

I choćbyśta mieli po ziemi  boso chadzać

Lepsze to

Od najpiękniejszej samotności

Ale o tym dowiecie się

Później

Pod koniec swej drogi

Wszystko marność

Wszystko

Poza ciepłem ludzkiej dłoni


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×