Przejdź do komentarzyO karpiach
Tekst 4 z 4 ze zbioru: Makabreski
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2024-12-23
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń23

Karp, gdy wyjęty z wody na Wigilię: 

– Dziś nie utonę, więc jeszcze pożyję. 

*** 

Rzekł karp uczony, na widok patelni: 

– Sprawdzę, czy wszyscy jesteśmy śmiertelni. 

*** 

Rzekł karp do karpia, patrząc na patelnię: 

– Dość zimnej wody, w niej będzie nam cieplej. 

*** 

Rzekł raz karp do karpia, 

wesoło pluskając: 

„Cała wanna nasza! 

Nie jak w sklepie, w ścisku 

ledwie oddychając”. 

*** 

Karp, co przetrwał łowy od dziesięciu lat, 

rzekł do kilkurocznych: `Kończy się wasz świat. 

Może śmierć, koledzy, nie pójdzie na marne, 

gdy im wasze szczątki ością utkną w gardle`.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×