Przejdź do komentarzyRozmowa cieni
Tekst 5 z 5 ze zbioru: Twórczość radosna
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-01-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń27

Resztkami zetlałego ciała czuję

swoje własne życie.

Krztyną indolencji obłaskawiam

ciszę, aby stała się mniej krzykliwa.


W moim ogrodzie szaleje pożar -

rozprzestrzenia się pycha,

nadzieja i bezcielesność.

Gdzieś na samym dnie ukrywa się łza,

na jaką nie zasłużyłam.


W pobliżu światła

rozmawiają cienie - jak zwykle zbyt bystre,

aby mogły się spodziewać

własnych imion.


W Twojej kieszeni podryguje czas,

jak zawsze zbyt naiwny,

zbyt mądry.

Nie chciałam kochać na zachętę -

rozumiałam przyszłość nieba,

spełnienie pragnień zbyt przelotnych,

aby objawiła się melancholia,

powrócił żal, odnalazła się pokuta.


Pobliskość iluzji sprawia, że żyję

wbrew ostateczności.

To rozrzutność myśli - ciało zbyt naganne,

aby odkryć strach.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×