Przejdź do komentarzyMieć swoją firmę to źle
Tekst 113 z 111 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2025-01-16
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń19

Mieć swoją firmę to źle

Nie idziesz

Beztrosko do domu

Gdy godzina piętnasta wybije

Po drodze nie wskoczysz

Z kumplami na  śledzia

I pewną  substancją do szczęścia

Na luzie i fali

Zagadasz pośmiejesz

Bo nie masz kontraktów

Zamówień, kontroli  i rat

Watów zusów

Zaległych dłużników spłat

Podatków od cholery

Tysięcy papierów

Pihów pipów i sanepidów

I wszystko to musi jak w zegarku grać

I jeszcze zezwoleń na wszystko

Co może się stać

I nigdy nie masz pewności

Że wszystko  ale wszystko

Co trzeba zrobiłeś

Lub cos pominąłeś

Nie wysłałeś

Albo jakąś teczkę zgubiłeś


Więc idziesz wolny

Od tego wszystkiego

I niech nawet wali się świat

Bo to jedno co musisz

To z rana zwyczajnie

Bez stresu i nerwów

Po prostu wstać


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×