Tekst 1 z 3 ze zbioru: Nie pytają o zdanie
Autor | |
Gatunek | proza poetycka |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2025-02-23 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 5 |

Nadchodzący świt nie zawsze jest jasny.
Czasami ze snu wybudzi nas wibrujący dźwięk telefonu i wtedy
przed oczami robi się ciemno.
Zastygasz.
Gardło zaciska niezjedzone śniadanie.
Ktoś pyta o nazwisko, powtarza pytanie,
upewnia się kilkukrotnie, że rozmawia z odpowiednią osobą.
Zwykłe słowa,
wymówione w innym czasie nie miałyby większego znaczenia,
nie wyrwałyby serca, nie odcisnęły w pamięci żalu.
Zgasło życie, jeden telefon.
Jeden telefon, zgasła nadzieja.
Nie uzgodnił tego ze mną, nie zapytał o zgodę, a przecież
zawsze liczył się z moim zdaniem.
Poranki nie są już takie jasne.