Przejdź do komentarzyO Franku, dziennikarzach i prezesie
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki z ostatniej chwili
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2025-03-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń64

O Franku, dziennikarzach i prezesie


Usłyszał Franek z miasta Iława,

że dziennikarze nie mają prawa

pytać prezesa o zdania,

gdyż to chamskie niesłychanie,

a polityka to nie zabawa.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A on ma jakieś zdanie?
avatar
Człowiek,

który całą swoją polityczną karierę i medialność zawdzięcza

hmmm... pomyślmy...

... mediom ??

dzisiaj

/u schyłku tak spektakularnego non-stop przy mikrofonach i w blasku fleszy i kamer życia/

bez żenady wypowiada się pu-blicz-nie,

zwracając się do dziennikarzy słowami:

"Wy nie macie prawa tutaj /w Sejmie/ być!"

To już ostatnie akordy tego naszego wielkiego z tym panem obciachu
avatar
Nie pytajcie prezesa,
Nie pytajcie Mentzena,
Bo panowie dwaj ci
Są tu od-rzą-dze-nia!
avatar
Pani Emilio i Marianie, bardzo dziękuję.
© 2010-2016 by Creative Media
×