Przejdź do komentarzylIST DO FORTEPIANU
Tekst 33 z 67 ze zbioru: latarnia w Faros
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-06-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2475

Zazdroszczę ci — gdy w koncercie 

masz tylu przyjaciół 

albo gdy sam zaczynasz swoje Kazanie na Górze 

uroczysty jak frak 

co przysięgi ślubnej ni razu nie złamał

skąd tyle wiesz — kiedy 

zdążyłeś przeczytać wszystkie książki 

założyć ogród — z nim przeżyć wzloty i upadki łubinów i pietruszki

kiedy tak starannie przewertowałeś katalogi cierpienia 

i nadziei (to te cieniutkie) 

jaka krew w tobie płynie 

czarno-biała? tęczowa — przetoczona od bogów? 

zuchwała — gorączkująca — i zacichająca 

gdy ledwie pyłek szczęścia o struny się otrze

Zazdroszczę ci — że tak ludzie do ciebie się garną 

z tym o czym najmniej wiedzą — bo jest najważniejsze 

i tak jak bywa nadzieja bez nadziei 

taka jest i ta zazdrość — niezawistna 

że nie umiem tak 

wiatru — i szeptu Boga

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny, przesycony wspaniałymi metaforami wiersz. Nie rozumiem, co absolutnie nie jest zarzutem, dlaczego szósty od końca wers zaczyna się wielką literą.
avatar
Zaczytałam się:)
avatar
Jestem pod wrażeniem! Piękny wiersz, cudne środki stylistyczne. A tak na marginesie powiem, że coś tajemniczego mają w sobie fortepiany, jakąś niezwykłą moc.
avatar
Znakomity wiersz taki co daje do myślenia pod wieloma względami.
avatar
Piękny wiersz, obejmuje cały świat opisem. Jestem pod wrażeniem.
avatar
A śp. Pan Jerzy Bilewicz od lipca ubiegłego roku pośród chmurek i gwiazd :(
avatar
Sam fortepian - to zaledwie 1/99 koncertowego olśnienia.

Cała reszta w dłoniach pianisty i w partyturze kompozytora
© 2010-2016 by Creative Media
×