Tekst 12 z 61 ze zbioru: Biały dogon
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2012-07-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3349 |
kiedy świt
wygoni spod powiek
resztki snu
podzielę się z tobą
oddechem
nagą prawdą
okryję zziębnięte ciało
zaśniesz we mnie
snem na jawie
wspólnym pulsem
odmierzymy nieskończoność
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
w tej damsko-męskiej relacji,
tylko martwym zaimkiem osobowym,
któremu nie przywróci wigoru ni metoda "usta-usta", ni naga prawda, ni okrywanie ciała, ni cokolwiek, co byś nie zrobiła, nieszczęsna kobieto ;(
(patrz tekst i wszystkie tytuły)
W tym największy jest ambaras,
Żeby d w o j e chciało naraz.
/Tadeusz Boy-Żeleński sto lat temu wiersz "Stefania"/