Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-09-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3200 |
Drogi uczniu, pochylony nad testem,
Myślisz sobie, że nie dasz rady,
Ale przecież ty mądry jesteś,
No i życia tak bardzo ciekawy.
To cię czyni badaczem powietrza,
Który wdziera się pod obłoki.
Stamtąd skoczyć nie możesz i nie chcesz,
I rozpychasz się w niebie na boki.
Masz skupioną twarz jak myśliciel
I przechylasz głowę, gdy piszesz.
Tak się cieszę, że kreślisz swe życie
W zwykłym teście, w zwyczajnym zeszycie.
Gdy od rana siadasz w swojej ławce,
Masz nadzieję na dobry dzień.
Wiem, że puszczałbyś z okna latawce
Albo usnął kamiennym snem.
Chociaż patrzę na ciebie z daleka,
przez okulary, zza biurka, to wiem,
Że jest z ciebie już kawał człowieka
I naprawdę uczyć cię chcę.
Więc pisz temat, o uwagę cię proszę,
Połóż rękę na książce i mów.
Wzrok na ciebie powoli podnoszę
I znów czekam na kilka twych słów.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / dobre
Mam wrażenie, że wiersz jest zbyt patetyczny i brak w nim prawdziwego uczucia. Rytm zaburzony w wielu miejscach, co czasami utrudnia odbiór.
oceny: bezbłędne / znakomite