Przejdź do komentarzymakijaż
Tekst 99 z 100 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-01-03
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń40

Gdy kobieta płacze skazana

na marnotrawstwo makijażu


padał śnieg zabielone światy

pełzaliśmy do siebie

sprzed lat poznałem dożywocie słów


znaczenia nie pojmuję

idąc dalej tym się nie przejmuję


zatrzymać chwilę później odlecieć

twoja apaszka pachnie tobą

tak bardzo chciałem mieć


swój dom własny adres

by móc spotykać się z tobą

czytać nadesłane listy

odpowiedz ile warte są łzy


gdy na nic nie stać mnie


miłość jest ślepa dla biednych

bogaci kochają z rozsądku

w dłoni z kruszcem popijają

słomkowe whisky


wciąż tęsknię za twoim oddechem

nie wystarczy kochać trzeba słuchać

jak w sercach rezonans podbija falę

skrzydła anioła mam polecę do ciebie


cios zadał ktoś okrutny los

zaczynamy od nowa

tak będzie dobrze

kocham Cię kochaj mnie

te twoje makijaże


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×