Tekst 206 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-01-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3287 |
TRUNEK SAMOTNOŚCI
to co się złością w moim ciele skrapla
ma smak wermutu zroszony piołunem
który się sączy po spękanych ustach
zastyga w soplach samotności trunek
wypełnia żyły zniekształca oblicze
zanurza serce w zmrożone kryształy
dygoczę z zimna ale nie zasypiam
okryty szalem w boskie inicjały
oceny: dobre / dobre
Mnie chodziło o wszystkie negatywne odczucia, które skraplają się złością w człowieku. Wermut i piołun odzwierciedlają gorycz tego faktu. Szal chroni przed śpiączką, poddaniem się negatywności.
Serdeczności
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdeczności