Przejdź do komentarzyList do Boga
Tekst 1 z 1 ze zbioru: fide et spem
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-02-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3024

Drogi Boże

Piszę do Ciebie list z wielką prośbą, abyś zaopiekował się moją mamusią.

Była ciężko chora. Wierzyłam w to, że wyzdrowieje mimo iż lekarze nie dawali

jej żadnych szans na przeżycie. Zmarła dzisiaj rano. Bardzo bałam się tego,

że ją stracę, ale teraz wiem, że zawsze będzie przy mnie.

Mój tata się zmienił. Nie poznaję go. Krzyczy i jest agresywny. Pani, która się

mną zaopiekowała mówi, że jest alkoholikiem i potrzebuje pomocy.

Mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak dawniej. Proszę Cię również o to aby

tata był znowu kochającym i opiekuńczym tatusiem.

Teraz jestem z innymi dziećmi, którzy nie mają rodziców. Są tu miłe panie,

które proszą na siebie mówić ciocie. Jest mi tu dobrze, ale chciałabym się

przytulić do mamy. Codziennie odmawiam modlitwę. Staram się być mądrą

uczennicą. Chcę być dobra dla wszystkich.W przyszłości chcę być mamą.

Niedługo przystąpię do Pierwszej Komunii Świętej i przyjmę Ciebie do mojego

serduszka. Pragnę abyś Ty przyjął moją mamusię do siebie i otulił ją, jak ona

tuliła mnie. Powiedz jej, że bardzo ją kocham i nigdy o niej nie zapomnę.

Niech zerknie na mnie czasem z nieba i ogrzeje słonecznym promykiem.

Będę wiedziała, że jest u Ciebie i czuwa nade mną z błękitnych niebios.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
piękny list do Boga na pewno to zrobi
avatar
Bohaterka listu dzisiaj miałaby 16 lat... Fajnie byłoby przeczytać jakiś inny jej list o tym, że bidul NIE BYŁ jej pisany na całą resztę dzieciństwa.

To hańba, że w 3. Tysiącleciu po Chrystusie nasze chrześcijaństwo nadal boryka się z narastającym problemem takich i innych dzieci gorszego Boga. W społecznościach tzw. dzikich nie znano sieroctwa.
© 2010-2016 by Creative Media
×