Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-11-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1703 |
Prezes to ma klawe życie*
Prezes to ma klawe życie
oraz wszystko ma też klawe,
a poddani już o świcie
niosą mu do łoża kawę.
Razem z kawą także kotkę,
bez niej nie pożyje zdrowo,
bowiem wielbi tę maskotkę
jak prawdziwą cesarzową.
Biją bębny, grzmią fanfary,
przy nim wierni akolici,
a on niczym kocur stary
łasi się do swojej kici.
Wstaje wnet zadowolony,
gębę swą goli żyletką
i gładziutki, ogolony
dobrze czuje się i lekko.
Potem czyta `wPolityce`,
na `Wyborczą` patrzy krzywo,
drapie się w swą potylicę,
`wSieci` ważne to ogniwo.
Trochę gani prezydenta,
by dał spokój już z nartami,
premier po to wynajęta,
by się zająć pierdołami.
Jest prezesem całej Polski,
dla niej także czasem śpiewa,
jak to Wolski szedł do Polski,
niech lud słucha, jak ma śpiewać.
Późną nocą na audiencji
przyjmie kilku swych poddanych,
ludzi różnych proweniencji,
lecz dozgonnie mu oddanych.
I wysłucha propozycji,
co trza mowić do gawiedzi,
jak dołożyć opozycji,
czas, by kilku poszło siedzieć.
Potem wezwie w mig marszałka,
by usłyszał, jak glosować,
sejm to nie jest dyrdymałka,
pora nad nim zapanować.
Zerknie też na prezydenta,
ale ręki mu nie poda,
czasem robi to od święta,
polityki to uroda.
Po dniu całym wyczerpany
legnie w łożu koło kotki,
naród ma być ogłupiany,
ważne z kotką są łaskotki
*Odrodzone Słowo Polskie, nr 3(31)/2016 r., s.16
oceny: bezbłędne / znakomite
Wszystko aktualne. Jedynie premierowa wymieniona została na premiera.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Brawa na stojąco za świetny jej pastisz
oceny: bezbłędne / znakomite
Brakuje mi tylko o czegoś o grupie towarzyskiej w siedzibie TK.