Tekst 228 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-02-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4094 |
DZIĘKUJĘ CI LUTY
jakże wspaniale wyglądałeś dziś na stoku
błyszczeniem zapięć srebrnych klamer migotaniem
w czapie z błękitu i skarpetach bielusieńkich
takich kolorów oczy uczą się na pamięć
przepychem formy i wielkością rewią mody
figurek które pomykały żłobiąc wstęgi
chrupiące pyłem kryształowym z twoich spichrzów
w przedziwne funkcje i spirale czasem kręgi
to uwertury dla tysięcy rapp lub reggae
na setki kijków rękawice lśniące dechy
radosne arie pokrzykiwań i zachwytów
wdzięczna harmonia odpoczynku i uciechy
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite