Tekst 12 z 13 ze zbioru: Le black-out
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-03-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2311 |
Moja siostra na słowa patrząca
płomienna barwa się w jej oczach jarząca
Szczęście w rozmowie z nią odnajdywane
Tylko z nią w szczerości me serce zjednane
Jej litery mnie uczą
Ona zapełnia miejsce zwane luką
Tulipany wiosną ją tulące
Włosy złociste płomieniem miłości palące
Róża płatkom umykać pozwala
Muzyka się przy niej nigdy nie wypala
oceny: bezbłędne / znakomite
nie pomylilem sie.
sondowalem/?/, jedynie.
ze slownikow, też nie korzystam.
teraz juz wiem.
tak,
to Poezja doznawana.
wspaniala są Otwartością.
a moze...
Muzyka się przy niej przenigdy nie wypala
co?
ps.
wczoraj
jak sie tej Poezji naczytalem,
to pozniej w dwoch turniejach szachowych, kurnikowych-
myslalem, ze Oni specjalnie mi sie podkladaja.
a przeciez mam juz swoje lata.
kogo?
a skad mam to niby wiedziec...
w kazdym razie zachecam jednak
do czytania Glośnego.
w tym przypadku/ z moim, przenigdy/
Efekty są piorunujące
zabieram sie niebawem za Prozę.
co to bedzie?
sam nie wiem...
gdzie tam...
festiwalowa