Tekst 20 z 27 ze zbioru: Mój krzywy elektrokardiogram
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-04-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2674 |
Wolę nie wiedzieć
Żonie
Miłość jest ślepa
powiadają
Wolę nie widzieć niż nie doznawać
i chodzić o białej lasce
Świat ślepców
czy też (lepiej) świat niewidomych
być może dla niej
jest o wiele szczęśliwszym miejscem
Nie wiem
od dawna nie dowidzę
a miłość nie używa okularów
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie chce rozumieć poezji, chcę ją czuć.
Ten wiersz poczułam. Wywołał we mnie wzruszenie, podmiot liryczny być może można utożsamić z Tobą szanowny autorze, jeżeli tak to ma szczęście.
Pozdrawiam.
S.
oceny: bezbłędne / znakomite
Wolę nie widzieć
(...)
niż chodzić o białej lasce
(patrz pierwsze wersy)
"Nie widzieć" - to przecież znaczy dosłownie "chodzić o białej lasce", czyli mamy tutaj jakby klasyczną... tautologię?
W miłości jednak "nie widzieć" to "przymykać oczy", "zgadzać się na wszystko, nawet na skoki w boki", czyli bez laski ślepego doświadczać wszystkich uczuć, jakie niesie miłość.
Piękny wiersz - i piękna męska deklaracja dedykowana Żonie
a przecież miłość
nie nosi okularów
(patrz ostatnia strofa - cytuję z pamięci)