Tekst 22 z 60 ze zbioru: miniatury
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-10-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3303 |
Pewna babsztylla z miasteczka Słone
Myśląc, że wywiodła wszystkich w pole,
Zamieniła staruszkę
Na niby nowicjuszkę,
A zapomniała, że styl to człowiek.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Pewna babsztylla z miasta Opole,
Myśląc, że wywiodła wszystkich w pole,
Zamieniła staruszkę
Na niby nowicjuszkę,
Zapomniała, że styl w oczy kole.
pzdr. :)
Twoja wersja jest dużo lepsza.
Pewna babsztylla w mieście Opole,
Myśląc, że wszystkich wywiodła w pole,
Zamieniła staruszkę
Na niby nowicjuszkę,
Lecz zapomniała zmienić swą rolę.
A swoją drogą ciekawe spostrzeżenie, ponadto ciekawie zlimerykowane. Nie stawiam ocen z uwagi na liczne sugestie zmian.
Przyjmuję wszystkie sugestie i przyznaję, że nie przemyślałam wszystkiego. Trochę jak ten przysłowiowy syn stolarza ;-)
"Hebluj synu, hebluj. Przyjdzie ojciec to siekierką wyrówna."
Pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite
To nie stonka
Bez ogonka.
Nóżek ma cztery,
W główce wiatrak
Od cholery.
Wierzyć, że
Zmądrzeje,
Czysta mrzonka.