Tekst 2 z 2 ze zbioru: pierwsze wróżby
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-11-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2594 |
Gorycz zamieszkała w mojej głowie.
Od czasu kiedy...... kiedy po raz pierwszy zajrzałem w Twoje oczy.
Niewyraźne światło, ciszę w nich ujrzałem.
Okrutny morderca, który nie używa noża, czy spluwy.
Widzę obrazy, kiedy zamykam oczy – wspomnienia, które nie dają mi spać.
Chyba wiem co jest z Tobą nie tak:
Pielęgnujesz roślinkę, potem roztrzaskujesz doniczkę.
Wiem to nie moja wina.
Po prostu jest ktoś inny.
Ale obiecujesz, że zawsze mnie będziesz pamiętać.
Okrutny morderca, który nie używa noża czy spluwy.
Nie zniszczy Ci koszuli nie zapaskudzi podłogi.
Zapalam papierosa, dym łaskocze mnie w podniebienie.
Błogi spokój ogarnia moje zmęczone ciało.
Zamykam oczy i wyobrażam sobie kolejny dzień beż Ciebie.
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
A jednak działa mi na wyobraźnię i podoba się jako opowieść o miłości. Ciekawi mnie tak, jak stare filmy z detektywami-twardzielami. Choć "okrutnym mordercą" jest ona, pielęgnująca roślinkę, a potem rozstrzaskująca doniczkę.
W paru miejscach brakuje przecinków, a zbędny jest między "noża czy spluwy".
Przeczytałam z przyjemnością.
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz tytuł)
/tutaj okrutna morderczyni/
na codzień z wielkim trudem ogarnia własne pojedyńcze życie,
a będzie żył twoim??
Jakim cudem?! Przecież ty za niego /za nią/ nie oddychasz!
W punkt trafiony temat. W miłości jak na wojnie. Ułamek sekundy, i już po tobie