Temat: witam serdecznie (9) | |
07 Paź 2014 o 15:29 bobo napisał: Jestem bobo i serdecznie wszystkich witam. Witaj, Bobo :) Miłej zabawy i powodzenia na Publixo :) | |
07 Paź 2014 o 11:57 Przykro mi, ale "dodo, moje dodo ścigało mnie bobo, ręce nogi miało ukochać mię chciało; Siedziało na lipie, wytrzeszczało ślipie..." To złowrogi demon, kryjący się pod tym nickiem, Autorze. Może więc inny pseudonim? Bo "Bobo" wraz z "Lichem" złowieszcze są, o czym z całym przekonaniem zapewnia najżyczliwsza pomocnica świętego Mikołaja - biskupa z Myrry, dobra wróżka Befana, która z 5/6 stycznia każdego roku grzecznym dzieciom zostawia w skarpetkach słodkie podarki, paskudnikom natomiast - sypie, z dziką rozkoszą - popiół :-)))) | |
Temat: Mam problem (10) | |
06 Paź 2014 o 21:08 Co dalej mam zrobić z wpisaną informacją w ramce? | |
06 Paź 2014 o 20:52 Kiedy wpisuję do ramki informację nowy zbiór tekstów, nie wiem co dalej robić. Nie mogę przez to zamieścić wiersza | |
Temat: witam serdecznie (9) | |
06 Paź 2014 o 20:45 Jestem bobo i serdecznie wszystkich witam. | |
Temat: Edytowanie (15) | |
04 Paź 2014 o 16:13 Domniemywam, że większość uwag dotyczących zwracania uwagi na popełniane błędy odnosi się do mnie. Oznajmiam więc, że dopóki będę na niniejszym portalu, dopóty będę wytykał owe błędy, i to niezależnie od tego, czy pozostanę zaufanym recenzentem, czy też nie, czego niektórzy pragną niemal jak powietrza. Po prostu uznaję, że skoro ktoś decyduje się na upublicznienie swojego utworu lub komentarza, powinien zdawać sobie z tego sprawę, że owa wypowiedź podlega wszelakiej ocenie. Wiem, ze jestem dość surowym recenzentem i to niezależnie od tego, kim jest autor lub za kogo się uważa. Ale jakoś dziwnie się składa, że przez kilka lat z moimi ocenami zgadzali się wszyscy z wyjątkiem jednej osoby, która histerycznie reagowała na wskazane błędy. Mało tego, większość autorów serdecznie mi za to dziękowała. I właśnie ze względu na te osoby pozostanę przy swoim. A na pomyje wylewane czasami na moją głowę się uodporniłem, mając świadomość, że racja jest po mojej stronie. Taka jest bowiem rzeczywistość i żadne chciejstwo nie ma na to wpływu. | |
Temat: Czy nie należałoby zweryfikować, ewntualnie anulować 'zaufanych recenzentów'? (19) | |
02 Paź 2014 o 17:55 Nie mam takiego mandatu, aby wnioskować, co w moim odczuciu jest obraźliwe, a co nie. Jedynie - zresztą wyrywkowo - przeczytałam parę tekstów autorstwa owych Państwa, które mnie zbulwersowały. Stąd wynikł ów temat. | |
02 Paź 2014 o 17:42 Jak dotychczas na ani jednego z naszych zaufanych recenzentów nie wpłynęła skarga od jakiegokolwiek użytkownika Publixo.Jeżeli są jakieś obraźliwe teksty, gdzie jakakolwiek osoba jest wyraźnie wymieniona z pseudonimu lub imienia i nazwiska, proszę zgłaszać, usuniemy. W przeciwnym razie nie ma do tego podstaw, bo niby jakie? Że komuś się wydaje, że to o nim? | |
02 Paź 2014 o 17:21 Szanowna Pani,"wrzos10" była, znikła i nie wróci; mój wpis dotyczy wyłącznie tzw. osobistej kultury "zaufanych recenzentów". Przecież na każdym forum znajdzie się / znajduje ktoś, kto innym gra na nerwach, po czym, kiedy sobie pójdzie (ewentualnie go wyleją) wszyscy o nim zapominają. Z wielką ulgą. Tu jednak nie; mało tego: osobę nieobecną, która na pewno nie wróci, nadal oraz wciąż miesza się z błotem. Lecz załóżmy: w podobnym duchu oraz stylu napisze niegdyś sponiewierany szeregowy użytkownik. Jednak "zaufany recenzent", który mimo wszystko musi być o szczebelek wyżej od pozostałych, właśnie powinien coś sobą reprezentować, a nie bawić się w pospolitą małostkowość mimo woli podważającą jego wiarygodność. Ostatnie zapytanie typu wątpliwość jedynie jest sugestią w wymienionej kwestii. I niczym innym, ponieważ jakiekolwiek komentarze do komentarzy owych "zaufanych recenzentów" nie były oraz nie są moim zamiarem... Każdy bowiem pisze w swoim imieniu i wyłącznie na własną odpowiedzialność. | |
02 Paź 2014 o 16:06 Jeżeli zachodzi jakieś szkalowanie w komentarzach/utworach, proszę to zgłaszać używając kosza. W tej chwili kosz jest pusty, więc nie mam się do czego odnieść.Wrzos niestety wykazywała totalny brak dystansu do siebie i postawę w stylu "wy nie wiecie, kto ja jestem". Autorkę jednego z wyróżnionych w konkursie wierszy, która trochę spóźniła się z dostarczeniem pisemnej zgody na publikację, samowolnie poinformowała na forum, że oczywiście jej utwór nie znajdzie się w tomiku pokonkursowym. Już nie wspominając o używaniu epitetów w stylu "kundel" czy "kacap". Wrzos nie wyleciała "za niewinność". A ustawiczne straszenie wszystkich wokół sądami też nie budzi sympatii. PS. Wy też nie wiecie, kto ja jestem. Może mam skończonych kilka klas podstawówki, a może doktorat z fizyki jądrowej. I co z tego? jestem tym, co sobą reprezentuję. | |
02 Paź 2014 o 15:09 "09 Maj 2012 o 18:32Chcielibyśmy jakoś specjalnie wyróżnić osoby piszące naprawdę wartościowe i rzeczowe recenzje. Na początek ikonką "zaufany recenzent" (a może jakaś inna nazwa?) przy nicku. Bardzo proszę o kandydatury. Od strony PubliXo warunki są takie: 1. Minimum 5 recenzji na dobrym poziomie, tzn. zawierających merytoryczne uzasadnienie, dlaczego utwór oceniającemu się podobał/nie podobał. 2. Brak zastrzeżeń do kultury osobistej recenzenta." Założenie skądinąd słuszne, ale w obecnej sytuacji... Przepatrzyłam utwory oraz wpisy owych aktualnie "zaufanych recenzentów" i załamałam ręce. Zwłaszcza w kwestii "osobistej kultury recenzenta". Do listopada ubiegłego roku takim zaufanym - zaproponowanym zresztą przez Administrację recenzentem - była "wrzos10". Istota o mocno kłującym piórze, jednak starająca się nie naruszać obowiązujących w społecznym współżyciu norm, za to permanentnie narażająca się wszelkim forumowym socjopatom. Bezkompromisowa w swoich poglądach, dzięki czemu do tej pory owej pani łatwo nie jest. Odeszła zaszczuta przez mającą jej serdecznie dość portalową "trójcę" [par.: chriss: "Bal u króla Publixo. Epilog"] i praktycznie na tym by się skończyło, gdyby nie (wciąż fruwające na jej temat po forum obrzydliwe utworki i komentarze osobistych wrogów rzeczonej użytkowniczki) autorstwa kogo? No tak: tychże ZAUFANYCH RECENZENTÓW. RECENZENTÓW, czyli - podkreślam - osób mających charakteryzować się kulturą osobistą pod specjalnym nadzorem. Zgoda, ktoś może powiedzieć, "wrzos10" niejednemu dobrze zaszła za skórę, dlatego i w jej przypadku: "nosił wilk razy kilka..." Zgoda, odpowiadam: "wrzos10" była i jej nie ma, więc dlaczego - raz po raz - pojawiające się w komentarzach i to po odejściu "wrzos10" ohydne ją szkalowania oraz pomówienia? I czyjego owe paszkwile są autorstwa? Właśnie: prawie niezmiennie tychże "zaufanych recezentów". Administracja uczyni co zechce, jednak status owego "zaufanego recenzenta" dla każdego, kto posiada w sobie odrobinę twórczej uczciwości, w chwili obecnej brzmi niczym kpina. Można też na nowo rozpisać ankietę, w której wszak w żadnym wypadku nie mogą uczestniczyć ciż "zaufani recenzenci", czyli TWA. Na koniec, i to byłoby według mnie najsprawiedliwiej, w ogóle zlikwidować ów status. Użytkownicy sami zdążą sobie wyrobić na ten temat opinię, przeto - jak na wiosnę wypowiedział się Martin - "nihil novi sub sole", aktualnie ta funkcja - moim skromnym zdaniem - nikogo zaopatrzonego w alergogenne piórko już nie uwiarygodnia. Z wyjątkiem może "lilly"... P.S. "wrzos10" w chwilach chandry nie raz i nie dwa zastanawiała się, czy tych szargających jej opinię nie podać do sądu? Oczywiście nie za wtedy, kiedy użerała się ze swoimi przeciwnikami [priv załatwiłby wszystko, niestety użytkownictwo poumieszczało się na "czarnych listach"] lecz wówczas, gdy została już wyrejestrowana? Po wcześniej nękającym ją forumowym stalkingu, zresztą także karalnym. | |
Temat: Edytowanie (15) | |
01 Paź 2014 o 08:05 Portal PubliXo jest ustawiony prawidłowo co do możliwości edycji. Większość portali literackich stosuje podobne ustawienia: - możliwość edycji tekstów autorskich przez krótki czas albo do momentu pojawienia się pierwszego komentarza, - wysłanych komentarzy nie można edytować i poprawiać. I słusznie. Inaczej zatraciłby się sens dyskusji. Wystarczy sprawdzać tekst komentarza przed wysłaniem. To jest kwestia odpowiedzialności za własny tekst oraz miara szacunku wobec innych. Problemem nie jest możliwość ciągłego edytowania tekstów lub komentarzy. Człowiek jest omylny, robi błędy, każdy ma też różne spojrzenia. Problemem jest podejście do własnych błędów czy pomyłek oraz umiejętność dyskutowania. Trzymam się zasady - kiedy ktoś zwraca mi uwagę na błąd, przyjmuję i nie obrażam się, tylko się cieszę - uczę się, doskonalę. Kiedy nie zgadzam się z czyimś tekstem utworu lub komentarzem, dyskutuję argumentując ad meritum, nie ad personam. | |
01 Paź 2014 o 00:40 lotta napisał: Możliwość edycji spowodowałaby, że komentarze pod utworem stałyby się bezużyteczne dla innych użytkowników. Po poprawieniu błędów straciłyby kontekst. Edycja działa do momentu pojawienia się pierwszego komentarza, więc błędy zauważone w ostatniej chwili zwykle jest jeszcze szansa poprawić. Dotyczy wyłącznie edycji komentarzy autorstwa własnego. Bo tzw. dzieło oryginalne to całkiem inna, w tym konkretnym przypadku, nie interesująca mnie kwestia. A dlaczego o tym piszę? Tu występuje (niemalże) nagminne zjawisko komentowania komentarzy. Zwłaszcza w momencie, gdy komuś przydarzą się, zatrącające o błąd gramatyczny lub ortograficzny, literówki. Nie wspominając o spacjach czy interpunkcji... | |
30 Wrz 2014 o 21:52 Możliwość edycji spowodowałaby, że komentarze pod utworem stałyby się bezużyteczne dla innych użytkowników. Po poprawieniu błędów straciłyby kontekst.Edycja działa do momentu pojawienia się pierwszego komentarza, więc błędy zauważone w ostatniej chwili zwykle jest jeszcze szansa poprawić. | |
30 Wrz 2014 o 20:22 Sprawdziłam w jednym z najostatnieszych wydań Słownika Ortograficznego. "Hiperpoprawny" pisze się razem; nie tak dawno - osobno.I bądź tu mądry, i pisz wiersze, które ja - befana_di_campi - piszę zawsze, gdy ogarnia mnie "furor poeticus" :-) Bo tak na codzień: półanalfabetka ze mnie :-)))) z ledwie ukończoną pierwszą klasą szkoły podstawowej ;) | |
30 Wrz 2014 o 17:40 Dlaczego, do jasnej epidemii, nie można edytować swoich tekstów?Spacja; przecinek tam gdzie nie trzeba, myślowy skrót, dzięki czemu nonsens; zapis fonetyczny itp.... A później urąganie oraz natrząsanie się od hiper poprawnych, zwłaszcza "zaufanych recenzentów". Większość Portali podobną możliwość akceptuje. Gdyby nie natrząsanie się hiper poprawnych, nie byłoby niniejszego wpisu. Z wyrazami szacunku - befana_di_campi - kresowa pani, przez co niewiasta wielce choleryczna ;)))) | |
Temat: Sortowanie tekstów, SoundCloud 'Embed code' (6) | |
14 Wrz 2014 o 14:48 Mnie też trochę przeszkadza, że w pewnym momencie w masce "Moje utwory" mam zupełnie inną kolejność. Ustawiam od nowa, ale po jakimś czasie znowu wszystko jest inaczej. Jeśli to nie do uniknięcia, to trudno. Ale jeśli jest jakiś sposób na trwały zapis kolejności, to mnie on interesuje. | |
Temat: witajcie (2) | |
28 Sie 2014 o 08:03 Pozdrowienia dla wszystkich narcyzów. Pomiędzy życiowymi porażkami, "popełniam" czasami prozatorsko - poetyckie przestępstwa. Chciałbym poddać pod osąd innych rękodzieła z szuflady, co by wiedzieć jak to wygląda. Może lepiej zająć się jakąś inną radosną twórczością. Ponieważ jestem upośledzony komputerowo, muszę kogoś prosić o przeformatowanie tekstów i wtedy proszę o krytykę, albo jeszcze lepiej, zachwyty. Hej. | |
Temat: Problemy z code YouTube (1) | |
08 Sie 2014 o 15:05 Hallo Lotto,YouTube code zostaje przyjęty, ale nie można go odtworzyć. Player pokazuje błąd. Nie mogę zlokalizować przyczyny. Oto code: <iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/yCizHBDhpJ0?list=UUHA_DI0pbBsC7bAIaxqpOaQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> | |
Temat: Pytanie (3) | |
04 Sie 2014 o 08:49 Witam serdecznie wszystkich nowych uczestników i przepraszam za długi czas oczekiwania na odblokowanie tekstów. Chwilowo byłam bez dostępu do internetu. |