Tekst 22 z 52 ze zbioru: Głupoty i głupotki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-12-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2888 |
Ukryty talent
W małym mieście małe dziecię
bardzo chętnie rysowało.
Przychodziło mu to łatwo,
bo obrazków moc widziało.
Patrzy matka, patrzy ojciec
żadne oczom nie dowierza.
Coś ty brzdącu narysował?
To Ostatnia jest Wieczerza!
Myśli, myśli więc dziecinka
jak obrazek mieć radosny?
Niech w kącie stanie choinka
co świeci kolorem wiosny.
Patrzą dorośli z uznaniem,
spokojna rodzina cała,
że dziecię całkiem pojętne
nie rośnie na oryginała.
oceny: bezbłędne / znakomite