Tekst 100 z 251 ze zbioru: Znak czasu
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-03-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3250 |
Mobilizacja
Można iść pod sztandary
Dla ojczyzny oraz wiary
Można -a nawet należy
Stawić czoła na rubieży
Życie swe na sztos postawić
Nawet w boju potem stracić
Tyle że pod komendę mądrego
I dla państwa uczciwego
Nie ma wodza ni hetmana
Tylko kundli podła zgraja
Czy nie o to właśnie chodzi
Żeby kundel tu dowodził
"Tylko kundli podła zgraja"
Z patriotyzmu robi jaja.
Dla mnie to kpiny z patriotyzmu :
- Akcja święta flagi w kolorze różowym i niestosowne hasło ,, orzeł może "
- sprzedaż polskich lasów to akt anty-państwowy.
- niegodne reprezentowanie Polski np. w Japonii
- odwrócenie się od śledztwa smoleńskiego
- zgoda na likwidację np. stoczni ( nie tylko )
Czyli B. Komorowski nie tylko robi kpiny z patriotyzmu ale ewidentnie działa na szkodę Polski. I to są dopiero jaja.
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
a) w razie czego zawsze znajdzie się jakiś charyzmatyk typu Marszałek Piłsudski, który to wszak charyzmatyk - nolens volens - w pewnym momencie zaczyna być otaczany kundelkami.
Na marginesie: mimo iż jestem przeciwniczką wszelkiej dyktatury, to kiedy w Hiszpanii rozlała się ta bolszewicka zaraza, on jeden owo draństwo poskromił. Niestety, za cenę nie mniejszego od republikańskiej bolszewii, okrucieństwa :(((
b)treść: wiersz podśpiewuje mi "Pierwszą Brygadą" oraz tym, o czym napisałam w punkcie a)jak np.:
"Mówili, żeśmy stumanieni,
[...]
Lecz trwaliśmy osamotnieni,
A z nami był nasz drogi Wódz..."
c) poziom literacki: zob. pkt b.
A co do patriotyzmu? Tu nie waham się poprzeć Autora. Kto nami rządzi? Chwila-moment a "staruszkowie do gazu", ponieważ na emerytury odchodzi demograficzny wyż. Wystarczy popatrzeć na osławioną służbę zdrowia, emigrującą młodzież, ludzi grzebiących w odpadkach.
A jednocześnie... poniewierający się po ulicach oraz skwerach, pomiędzy psimi kupami - CHLEB.
P.S. Otwarcie niechętni Ojcu Rydzykowi coraz częściej przyznają się do oglądania Telewizji "TRWAM", która "nie kłamie".
Nie mam telewizora, Radio włączam li tylko, kiedy idą modlitwy codzienne, muzyka poważna i pięciominutowe wiadomości.
Z wyrazami szacunku :)))
No nie wiem czy Franco był bardziej okrutny dla bolszewii niż ona sama . Wiele wyroków śmierci była po prostu uzasadniona jako kara za zbrodnię oraz terror .
Nie wiem czy jako Hiszpan który był świadkiem okrucieństw lub był też świadomy co oznacza na przyszłość komunizm - też bym wieszał i rozstrzeliwał. Prosta reguła oni mnie a ja ich .
Podobnie ma się z Pinochetem. W Chile te parę tysięcy osób ( chyba 3000) to nic w porównaniu z tym co by czekało społeczeństwo gdy komuna sie rozwineła.
Dlatego uważam i kiedyś napiszę o tym wiersz że pogarda to zdrowy odruch - który pozwala należycie oceniać rzeczywistość. Ja swej do złodziejstwa , sprzedajności , manipulacji i do ludzi którzy mają te cechy - się nie wstydzę.
A co do pogardy -wydaje mi się jakby jej zabrakło przed rozbiorami do zdrajców. Chcąc realnie myśleć o niezależnej Polsce niewątpliwie należy podnieść kryteria osądu na surowsze niż teraz - a dla mnie to tylko byłby powrót do normalności.
Pogarda z fanatyczną Tolerancją zawsze "w jednym staną domu", ale czy poegzystują sobie w zgodzie...?
To tak jak z ludźmi: "Dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi; dobrych - wrogami".
Bardzo serdecznie :)))
Nie można stanąć z siłą i wytrwałością bronić i ścigać. Póki wcześniej się nie potępi i gniewu nie dostąpi a to bez pogardy dla łajdactwa jest niemożliwe. Bez pogardy dla łajdactwa ojczyzny nie odzyskamy i bez pogardy to my pipy leniwe co skubać można. Więc to my jesteśmy pogardzani i to przez szumowiny.
To tak jak baranki łagodne czyli barany durne.
Przeciwwagą i przykładem jest duma, charyzma i nieustępliwość Hiszpanów w czasie rekonkwisty. Czyż byli niegodni ? A na pewno pogardzali wrogiem i życiem.
Natomiast w niniejszym wierszu kolejne wersy mają po 8 zgłosek z wyjątkiem wersu pierwszego (7) i siódmego (11). Potrzebna więc byłaby niebywała ekwilibrystyka, by to zrobić. Ale szczególnie zdolnym, przy odpowiednim synkopowaniu, może by się to udało.
W razie czego: zawsze broń do "łaporączki", oby nie przeciw bratu!
Dlatego, pry okazji, obejrzyj sobie film "Cristiada" oraz wyprowadź wnioski z jego przesłania.
A od befany prywatnie?
Staraj się jak najczęściej odmawiać Różaniec :) Samotnie, bez jojczącęgo, tego niby sakralnego zadęcia... I zastanawiaj, nie tylko nad rozważanymi Tajemnicami, odpowiedź przyjdzie niebawem. Płynąca "z Serca do serca", ponieważ spektakularnych mistycznych wzruszeń, to Ty ich raczej, choć kto wie? ;)nie uświadczysz :)))
Nadal serdecznie :)))
oceny: dobre / dobre