Tekst 17 z 32 ze zbioru: W miesiącach rozkwitających hiacyntów
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-04-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3714 |
Lament karetki uzmysłowił kwietnia pogodę zdradziecką -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Z tarninami pękate chmury licytują swe chlorowane biele
gdy w moich osłabłych ramionach przy przekręconej głowie
odnalazł się wiatr wonny pierwiosnkiem jak zapach mirabeli
15.04.2015
2 wers popromienna mutacja (logicznie pokręcony )
3 wers pieta z Watykanu
4 wers wyciszenie
oceny: bezbłędne / znakomite
Jak dobrze, że Panią spotykam. Chłonę Jej wyjątkowość.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Z tej perspektywy wszystko jest jakąś groteską, złudzeniem, mniej niż połową niczego