Przejdź do komentarzyKaktus
Tekst 3 z 4 ze zbioru: Piosenki
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-12-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2562

foto: © JS


1.Cóż to, mamo? - pyta dziecię.

Czy to rośnie tylko w lecie?

Tak się wspina i wygina.

Czy natura to wyczynia?




2.Ach, kochanie - rzecze mama.

Takie cudo spotkasz z rana,

i z wieczora też się zdarzy,

kiedy czasem się rozmarzysz.




3.Lecz pamiętaj o metodzie

i podlewaj go na co dzień,

by nie uschnął wnet z tęsknoty,

tracąc wszystkie swoje cnoty.



Refren:

Kaktus, kaktus, rośnij duży,

byś kwitnięcia czas wydłużył,

byś użyźniał okolicę

i zachwycał swoim licem.




4.Czasem również lekko koli,

gdy zbyt szybko, nie powoli

chce rozkwitnąć pełną mocą,

lub złożonaś jest niemocą.




5.Jednak rzadko się tak zdarza

u dobrego gospodarza,

ogrodniczki sprawne ręce

też złagodzą kolce prędzej.




Refren




6.Z wiekiem kaktus się starzeje

i przy tobie złagodnieje,

za to inne cnoty dojrzy,

a na inne już nie spojrzy.




Niech więc wiedzą wszystkie córy -

kaktus kolce ma z natury,

sztuką kobiet jest wybitną,

by mniej kolił, dłużej kwitnął.




Refren


*utwór ten już kiedyś publikowałem, jako wiersz. Teraz dodałem refren. Chyba poszukam kogoś muzykalnego a kabaretowego... ;)


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Hardy, z refrenem bardzo fajnie. Podoba mi się ta piosenka. Ale wiersz też mi się podobał :)
avatar
Kiedy zobaczyłem fotografię, od razu byłem przekonany, że ją już kiedyś widziałem. Pierwsza strofa utwierdziła mnie w tym przekonaniu, co zostało potwierdzone w przypisie.
To świetny materiał na piosenkę kabaretową, ale, niestety, nie pomogę. Mimo że rzekomo jestem muzykalny, a w szkole średniej miałem przez pięć lat po 4-6 godzin tygodniowo zajęć z zakresu gry na instrumencie, wokalistyki i choreografii, to nie posiadłem umiejętności komponowania muzyki. Nawet próbowałem, ale niewiele z tego wychodziło.
Mam natomiast jedną uwagę techniczną. Nie widzę potrzeby numerowania kolejnych strof, a tym bardziej, że ostatnia strofa nie ma numeru. Ponadto po kropkach po numerach strof brakuje spacji.
avatar
Karen, Janko - dzięki.

Janko - słuszne uwagi. Od dwóch dni komp mi coś szwankuje, mam problemy z otwieraniem stron, poprawianiem treści... aż wreszcie mi się udało dzisiaj wkleić. Z tej ulgi nie sprawdziłem jeszcze raz, przed wysłaniem na PubliXo. Cóż mam nauczkę - mimo przeciwności "śpiesz się powoli".
Natomiast co do strof i zwrotek - w wierszu nie numeruję, w piosenkach tak.
avatar
PS. Co do człeka, który mi zaśpiewa i zagra... mam kogoś na oku. Dość znany od lat. To on mnie zainspirował, kiedy b.pozytywnie ocenił pierwszą piosenkę "Piersi". Myślałem o biesiadnej, przy ognisku, a on stwierdził: "Nie ogniskowa. Kabaretowa". I coś jeszcze rzekł ;) Podobnie ocenił dzisiejszą.
Nie gonię, mam czas. Cierpliwie poczekam.
avatar
Dobrze się choć raz uśmiechnąć :-))) bo już strasznie i niepotrzebnie duszno :]
avatar
Ta fotka jeszcze bardziej podkreśla erotyczną treść tej piosenki. :)))
avatar
Kaska - bez fotki ani rusz :)

Aje - obie formy odmiany "uschnąć" są równoznaczne. Przeczytałem jednak kilka razy i... tak, "usechł" brzmi lepiej. Dziękuję za poprawkę :)
avatar
No super piosenka... i wiele wyjaśnia. ;D
© 2010-2016 by Creative Media
×