Przejdź do komentarzyKarpowi łuski opadły
Tekst 7 z 21 ze zbioru: FiloniZofia
Autor
Gatunekfilozofia
Formaproza
Data dodania2015-12-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2406

Po karpiu jak pisałam nie zostały nawet zbędne ości,ponieważ ich nie było,jak wcześniej pisałam kupiłam go oprawionego,w formie filetu,ale ze skórka,która posiadała szczęsliwie łuski.

Tak więc przed przystąpieniem do smażenia łuski zdjęłam,umyłam i położyłam w ciepłe miejsce aby wyschnęły.

No i tym staropolskim sposobem mam nadzieję,że przyniosą mi oczekiwane szczęście w formie pieniędzy,czego życzę wszystkim zapobiegliwym w nadchodzącym Roku AD 2016.

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Trzeba było ten fragment połączyć z pierwszym, przeze mnie skomentowanym, tekstem.

Łuski suszy się w chłodnym przewiewie :) Później będą portfelu śmierdziały :p

:-D :-D :-D
avatar
"Karpiowi" nie "karpowi" :]
avatar
Jakoś mi to do głowy nie przyszło,aby połączyć te dwie sprawy.
avatar
Wiem,że karpiowi:)))-literófki,napisałam w innym komentarzu co jest ich przyczyną,teraz biję palcami mocno w każdą literkę.
avatar
Od 2016 r. łuski chyba opadły nie tylko karpiom
avatar
To taki szach i mat,chociaż nie gram,bo jakoś grać nie potrafię:))na niczym.
avatar
No tak,tam gdzie 6,zawsze karp i łuski się przydają,mnie akurat uczyła słynna matematyczka z domu Załuska.
© 2010-2016 by Creative Media
×