Tekst 4 z 12 ze zbioru: Potknięcia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-01-04 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2345 |
kiedy zechcesz odejdę bez słowa
nie zapytam o powód rozstania
będziesz myślał że jestem gotowa
zepchnąć w przepaść tak piękne doznania
nienazwane nie mieszczą się w ramach
dojrzewają w kosmicznej przestrzeni
nieopatrznie im mocą nadaną
mogą myśli naprawić i zmienić
delikatnej materii dotykam
bezgraniczną ufnością podszytej
potajemnie słowami w głąb wnikam
które niszczą bezmyślnie użyte
więc gdy dłonią mi usta zamykasz
pewnie nazbyt boleśnie cię ranię
pragniesz czasu lecz zła nie wytykasz
może kiedyś znów szansę dostanę
A może powinnaś zakochać się na nowo? :)
Pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
:)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo dobry wiersz.
oceny: bezbłędne / znakomite