Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-02-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2444 |
Już nie potrafię się wstydzić...Wybacz im Ojcze.
3.000.000 / 38.000.000 = 0.079 Euro = 0.355 zł
WYMĘCZONE MIŁOSIERDZIE
kuśtyka wolność w narodowych barwach
orzeł się czepia zasiłków z Londynu
dołuje giełda ciążą obietnice
szlaban wymiata karawany z Krymu
sprzedane gwiazdy oddala się niebo
na Europy podróżować grzbiecie
to święte prawo - historia za bilet
o kontachenci wreszcie rozumiecie?!
warto się jeszcze do kieszeni dobrać
resentymenty wymienić na złoto
Austrii za odsiecz Francuzom za zdradę
Berlin przelewa więc Szwedom za potop
sakwę pompować datkami przeszłości
potrafi ciągłość władzy lud popiera
drażni kolekta tym razem dla Syrii
na trzy srebrniki stać było premiera!
oceny: bezbłędne / znakomite
Dziękuję, widzę, że nie jestem odosobniona w swych poglądach.
oceny: bezbłędne / znakomite