Tekst 11 z 37 ze zbioru: wierszydełka
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-07-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2702 |
Przekąski poety
Pierwszą ma pod ręką, na wszelki wypadek.
Drugą raz od święta, odstaną w kolejce.
Trzecią na weekendy, bo z nią krzepę ćwiczy.
Wszystkie bardzo lubi, więc im pisze wiersze.
Wiersz pierwszy: zmysłowy, dla pierwszej napisał,
lecz nie jej zalety wychwalał w tych strofach.
Raczej swe walory, dzięki których mocy,
to każda być musi w smaku wyjątkowa.
Wiersz drugi: pochwalny, niby też dla pierwszej,
w nim już tylko noty jak w cudnej laurce.
Chwalił jej przymioty, smakowe talenty,
ale dziwnym trafem najpierw był dla drugiej.
Wiersz trzeci: z tęsknotą i rzewnym westchnieniem,
że mało mu doznań, więcej chce smakować.
Ten bardzo się przydał, był ponadczasowy,
więc trzeciej, jak tamtym, też zadedykował.
.
oceny: bezbłędne / znakomite
ale ani Twój mózg nie jest wapniejący, ani w tej fraszce mądrości. Zwyczajnie, takie tam różne upodobania. Jeden lubi kwiaty, drugi fizykę kwantową, a trzeci smaczne przekąski :) Przyjmuję jednak, że napisałeś to pod moją fraszką, która wszak w dziale satyry ;-)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite