Tekst 190 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-11-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2239 |

lecisz do góry
ponad te chmury
w świat ponury
dla żony córy
z matki lękiem którym
zawsze do przodu
z zawodu do zawodu
dla sławy rodu
i dobra narodu
od moru głodu
czasu nie tracąc
skrzętną pracą
innych bogacąc
w Historii nic znacząc
gdyż nic mu płacą
leć tylko do góry
nad te czarne dziury
łam z tych mitów mury
dla swojej córy
i kraju rok który
14.04.2015
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Podobnie jak dwa miliony innych Polaków Inspiracja wiersza, mój własny jednorodzony Synek podniebny, od kilkunastu z górą lat jest poza wszelkim zasięgiem, ponieważ, jak to się mówi, robi jak nie w portach fiordów Norwegii, to gdzieś w stoczniach Rotterdamu czy na platformach wiertniczych Mauretanii. Matkę i własną najbliższą rodzinę widuje głównie na obrazkach.
Życie - to sztuka wyborów. Od dziesięcioleci my - mamy (a jest nas milijon) wybór JEDEN mamy: czekamy
oceny: bezbłędne / znakomite