Przejdź do komentarzyHalloween po Polsku
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2016-10-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2217

„Czy to bajka czy nie bajka 

myślcie sobie jak tam chcecie” 

ja poważnie wam powiadam 

wciąż wampiry są na świecie


Gorszy taki od Golema 

wilkołaka czarownicy 

wyssie człeka do imentu 

z nikim z niczym się nie liczy


W katakumbach go nie spotkasz 

na salonach wszak bryluje 

zaś największą swą pazerność 

ciemną nocą wykazuje


Czym się bronić przed zarazą 

czosnkiem go czy krzyżem w ciemię 

choć przeżyłem kawał czasu 

nie wiem jak mam zrzucić  brzemię


Stąd na koniec podam adres 

żeby się przysłużyć sprawie 

wiedzcie że to środowisko 

wciąż na Wiejskiej jest w Warszawie

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Słusznie - podatko-żercy.
avatar
Świetna satyra. Już po trzeciej strofie przypuszczałem, że to posłowie. Gratuluję!
avatar
Świetne, tylko jak przepędzić te upiory z Wiejskiej? ;)
avatar
Akuratna satyra. Zwłaszcza po próbach podwyżek o kilka tysięcy złotych dla siebie na Wiejskiej...
avatar
Oj, straszą na Wiejskiej upiory. Najgorsze te jeszcze z czasów komuny i dobrze trzymające się w tej rządzącej części.
avatar
Bardzo dobra satyra, powiedziałbym uniwersalna. Warszawa nie jest wyjątkiem, to chyba epidemia światowa.
avatar
W oświeconej i tak światowej Belgii - a może raczej chyba w Holandii?? - do dzisiaj nie ma żadnego parlamentu, i jakoś ludziska se tam żyją lepiej lub gorzej...
© 2010-2016 by Creative Media
×