Tekst 47 z 105 ze zbioru: Moje wiersze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2016-11-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2120 |
Sufit miękki od wyznań
twarde posłanie
myśli jak mucha krążą do góry nogami
wszystkie mięśnie bolą
zaciśnij pasy
bo porusza nadgarstkami.
Jestem w sercu rzeczy
w rogach sali przyczajone pająki
gotowe przeprowadzić na drugą stronę.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Aż kipi tutaj od negatywnych emocji (lot muchy nad nami do góry nóżkami i te zaczajone pająki - to nasze przedzgonne już epitafium).
Wiersz - diagnoza. Literacko i artystycznie nienaganna
Jestem córką biologa i bynajmniej nie zmyślam