Na dzień dzisiejszy, Polska jest mocno podzielona, stąd poglądy w imieniu całego narodu do mnie osobiście nie przemawiają!

Lata temu, wracając z wypoczynku nad wodą usłyszałem w radiu, że tego dnia cała polska młodzież wyległa witać papieża. Minąłem bilbord, który zachęcał, by jeść tylko polskie banany i zastanowiłem się, które jest większą głupotą. Z wyżyn dzwonnicy, czy władzy, prawdopodobnie jestem składnikiem szarej masy do skanalizowania, ale na dole jest inaczej i wypraszam sobie zaliczanie mnie do "całej Polski", utrzymującej radio pod dyrekcją rasisty, homofoba i ksenofoba.

No cóż, nosisz w sobie misję. Niektórzy noszą kapelusz po to, żeby się kłaniać. Nie napisałem o jeszcze paru rzeczach, bo to forum literackie, a nie polityczne. Śmiem wątpić, że lata osiemdziesiąte są dla Ciebie doświadczeniem z pierwszej ręki, jakimi były dla mnie i nie o sektę skupioną wokół pasożyta, na której się rzekomo opiera Polska walczyłem. Na koniec się podeprę cytatem "nie chce mi się z Tobą gadać".

Jak się pytam - co złego zrobił Rydzyk to ludzie zaczynają dukać - nie potrafią wyjaśnić racjonalnie swej postawy.
Na pytanie co zrobił dobrego - przez gardło nie chce im nic przejść - i tu kończy się rozmowa .

- No i Owszem jest to portal literacki - jednak poezja najlepsza -klasyczna to ta polityczna lub społeczna - wszystka inna jest daleko w tyle .

Rozar,rozumiem TWOJE zdanie od serca,ale patrz również z boku,ponieważ nie istniało pojęcie ubecja bez władzy,tak jak nie istnieje pojęcie moher bez Rydzyka.Ponadto uważam,że piszesz tendencyjnie i patriotycznie z jednej słusznej strony.Ustawiłeś się jak Kaczynski Twoja sprawa,ale szanuj to,co istnieje po drugiej albo tego nie zauważaj.To o czym piszesz istnieje,jak krzyż na wzgórzu w każdej miejscowości,tylko,że w Polsce RM jest modne,A Rydzyk nie patrzy na to,że ktoś może pozbawić siebie ziemi i pozostać z niczym.

Anattullo - Nie jestem tendencyjny -Bo?
Bo kpiłem z Rydzyka jak inni - mam nawet taki głupi epizod w życiu -
I tamten czas mogę uczciwie nazwać- dosłownie zmanipulowanym - że myślałem stereotypowo , tendencyjnie -nie potrafiłem spokojnie odpowiedzieć na proste pytania -
Dlaczego do ku..y wyśmiewam się z Rydzyka .
Wiedziałem ? A skąd !

Też popełniasz błąd logiczny - ,,ziemia" -to wypaczony ponad miarę argument. Zamyka on usta - owszem - ale swą sprzecznością logiczną .
Pozdrawiam wszystkich opiniujących
I proszę o wybaczenie że piszę ,,z buta"
Nigdy bym tak nie napisał, gdybym nie był głęboko przekonany i pozbawiony wątpliwości.

Rozar, gdybyś miał taką możliwość, a sądzę, że wszystko potrafisz, to zamieść swoje dzieło we własnej wersji wokalnej, a wtedy z pewnością fanów będziesz miał bez liku.

Nie za bardzo Janko rozumiem co chciałeś powiedzieć - ale dziękuje za przeczytanie .

Jednak nie zmienię zdania Rozar.

Chciałem powiedzieć tylko to, co napisałem.

Anetello- rozumiem - jednak zuchwale przypominam że mam zawsze rację co udowadnia historia .

Janko - jak napisałem to jest fragment piosenki - więc już została ,, zmieszczona wokalnie " - chodzi ci zapewne bym nagrał i się pochwalił - a Ty uważasz że miałbyś temat do drwin :-)))))

Nie za bardzo mam czas by opracować i nagrać - ale melodię ma przednią - ba - jak hymn.

Rozar,a kiedy Ty nie masz racji,to ja mam rację:)pozdrawiam:)))

I nie każdą ziemię chce się uprawiać Rozar razem,pamiętaj.

J a k ą refleksję budzi widok wszystkich tych /za nasze pieniądze/ wzniesionych toruńskich i nietoruńskich monumentalnych pozłacanych panu Bogu w okno świątyń,

które

na co dzień są równie p u s t e, jak puste są wszystkie nasze superstadiony

??

A tymczasem w każdej polskiej Koziej Wólce ludzie jak tysiąc lat temu biegali za potrzebą do budki z serduszkiem - tak nadal do niej biegają, wodę czerpią jak Egipcjanie ze studni i do miasta wte i nazad zaiwaniają piechty 15 wiorst jak nie więcej...

Są potrzeby elementarne, potrzeby wyższego rzędu i potrzeby ni z gruszki, ni z pietruszki całkiem wydumane,

NA JAKIE POLAKÓW WCIĄŻ /mimo unijnych corocznych dotacji/ NIE STAĆ!

Gdy rydzyk sobie myśli,
że Polska Krajem Wiśni,
to trzeba mu wyjaśnić,
że żyje on nie w baśni,

a w bidnym marnym lesie
na Polski hen bezkresie!

COŚ JEST CZYMŚ, A COŚ NICZYM
W KRAJU, GDZIE SIĘ CO DZIEŃ GROSZE LICZY.

Na wzgórzu stoi krzyż,
Pod krzyżem leży Miś
Słomiany nie od dziś...