Tekst 70 z 97 ze zbioru: Satyriady
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2021-07-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 946 |
Na każdym dworze władcy – despoty
psy drą ze sobą wciąż duże koty.
„Jak się dziś wkraść w łaski pana?” –
ta myśl dręczy ich od rana.
Największe szanse mają miernoty.
---
(rys. z ks. `Sławne koty i ich ludzie`)
oceny: bardzo dobre / znakomite
mają niewiele roboty
- liżą tyłek swemu panu,
bo tak każe .. racja stanu.
oceny: bezbłędne / znakomite
Kiedy widzę tłuste koty,
to mnie zbiera na wymioty,
a gdy włażą władcy w dupę,
trzeba zrobić na nich kupę.
(chociaż głowy całkiem puste)
mają usta złotouste...
byle wuc dał im kapustę.
oceny: bezbłędne / znakomite
To są kurwy, nie ludzie. Kurwy. Będą wyruchani kutasem. Wszyscy. Bez miłości.
Można tak sypać nazwiskami, znajomościami i stanowiskami. Nepotyzm w pełnej krasie. MBW "na dworze pana" w najwyższej cenie.
oceny: bezbłędne / znakomite
wiedzą wszyscy -
oprócz króla :(
Od soboty do soboty
Drą ze sobą koty
Kundle-miernoty.
nagle straciły tłuste kąski...
...i jak mają się wziąć do roboty,
kiedy tak łatwo wpadało do rączki...