Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-01-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2006 |
*Co dajesz wraca*
nie pamiętam ile razy mówiłeś
wytrwaj to się opłaca
nie znoszę kłamstw
Co dajesz wraca
nie zapomnę twoich słów
miłość uskrzydla
ode mnie się odwróciła
dlatego co dajesz wraca
zejdź na ziemię spójrz mi w oczy
zachowaj się jak człowiek
nie bój się odrzucenia
skarz mnie na siebie
Co dajesz wraca
nie dam ci żadnych wskazówek
bo gdy upadniesz nie ze swojej winy
nie wrócisz z chaosu myśli i oskarżeń
Co dajesz wraca
gdybyś kochał
i nie otrzymał niczego w zamian
umarłbyś z bólu
A ból wraca
zamieńmy się miejscami
opowiem aniołom o miłości, sile i pięknym życiu
ty opowiadaj tutaj o śmierci
ale pamiętaj
każde słowo uskrzydla albo rani
dobieraj je właściwie
i nie obiecuj życia po śmierci
bo stamtąd nikt nie wraca
tyle wiemy o tobie
opowiem ci teraz jak wygląda miłość do świata
Co dajesz wraca
oceny: bezbłędne / znakomite
Po tak długim czasie nikt już nie kojarzy ni skutku, ni przyczyny
oceny: bezbłędne / znakomite
ale nie do ciebie /jak bumerang/,
a do nowej generacji kolejnych dzieci i wnuków.
To dlatego ARCYWAŻNE jest to, c z y m skorupka za młodu nasiąknie.
A nadal - w 3. tysiącleciu po Chrystusie! - nasiąka byle czym.
Czego uczymy dzisiaj nasze dzieci? Obżerania się fast-foodami i marno/trawienia czasu przy pomocy H. Pottera, Wiedźmina i Lary Craft??
ten wiersz NIE ROZTRZĄSA spraw kardynalnych i/czy ostatecznych,
ponieważ jest kryptodialogiem zakochanej kobiety z milczącym męskim "ty" /co "je zielone winogrona"/ - a to całkiem inna para kaloszy.
Czterykroć powtórzona mantra
CO DAJESZ, WRACA
(patrz tekst i tytuły)
jest parafrazą chrześcijańskiego straszenia piekłem, miłosierdzie, i litość mają się jednak nijak do kogoś, od kogo miłość, niestety, odeszła.
Nie pomoże prośba, nóż
Tam, gdzie serce głazem już.