Tekst 75 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-02-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2405 |
W wiecznym mroku ciszy...
/głuchoniewidomym/
Wyobrażasz w swojej głowie zagubionej
takie wieczne nie-dźwięki, nie-widoki wieczne,
i jedne w drugich toną, drugie w jednych trwają;
cisza ciemnią, ciemnia makiem zasiał??
człowiek przyłapany, jak w tych sieciach
wzajem poplątanych,
siebie do sześcianu zagmatwanych,
stwórcą po coś popapranych?!
Ciemności na głucho, cisza, że choć oko wykol:
oto żywa śmierć, martwe całkiem życie
ślepogłuchego głuchoślepego,
w kosmos po coś wrzuconego
świeżo narodzonego!
Węch, smak i dotyk??
O, amebo...
To już lepsza... strzała??
prosto w zagubione,
na coś stworzone,
czemuś porzucone -
tak czujące serce?!
styczeń 2012
Pamięci amerykańskiej Pisarki, Helen Keller.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
:)))
Ciemność i tylko trajektorie linii papilarnych, czytające z szybkością światła...
Porusza i zmusza do refleksji.
Pozdrawiam.